Na polu walki nawet jedna osoba może być wojownikiem. Na tytułowym zdjęciu widać podpaloną główną siedzibę policji od zamieszek w Komsomolsku nad Amurem na dalekim wschodzie federacji rosyjskiej. Międzynarodowy Tydzień Solidarności z Anarchistycznymi Więźniami 23-30 sierpnia ma się ku końcowi, ale ci odważni rebelianci zasługują na wsparcie nawet jeśli nie są anarchistami!

14 czerwca w Krasnodarze policjanci zatrzymali 46-letniego Igora Paskara, który dzień wcześniej próbował podpalić Główny Zarząd Regionalny FSB. Rzucił koktajlem Mołotowa w drzwi wejściowe. Zapaliła się mata dla pieszych w pobliżu wejścia, ale sami funkcjonariusze służby zdołali ją ugasić. Podejrzany został przekazany funkcjonariuszom FSB. Jest on mieszkańcem obwodu wołgogradzkiego, znaleziono przy nim tubki z niebieską i żółtą farbą (jest też informacja, że pomalował sobie twarz w kolory ukraińskiej flagi). Według śledczych Paskar próbował spalić budynek z pobudek chuligańskich.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymanemu postawiono zarzut popełnienia „aktu terrorystycznego”. Grozi mu kara od 10 do 15 lat więzienia. Sam Igor nie uważa akcji za akt terroryzmu. Tym gestem zaprotestował przeciwko inwazji rosji na ukrainę.
25 sierpnia pojawiły się dodatkowe zarzuty: 12 czerwca podobno podpalił transparent z literą Z i napisem „Nie zostawiamy swoich”. Śledczy zakwalifikował ten czyn jako „wandalizm” (cz. 2 art. 214 k.k.).
Projekt praw człowieka Strefa Solidarności zawarł umowę z adwokatem na obronę Paskara i w tym miesiącu Feliks Wertegel zdołał go odwiedzić. Część kwoty na jego opłacenie przeznaczyła zaprzyjaźniona organizacja. Potrzebne są jednak kolejne środki na opłacenie prawnika i transferów.

Kolejną osobą, która wcześniej pojawiała się w naszych raportach jest 50-letni Wladimir Zolotariow. 4 czerwca podpalił wejście do rosyjskiej gwardii w Komsomolsku nad Amurem, przed próbą wejścia do środka. Następnego dnia został zatrzymany. W marcu w jego samochodzie znaleziono kilka kanistrów z paliwem, ale wtedy nie postawiono mu zarzutów. Teraz mężczyzna jest oskarżony o „przemoc wobec przedstawiciela władzy” i „próbę popełnienia aktu terroryzmu”.
Wladimir stwierdził również, że jego czyn był performancem mającym na celu protest przeciwko inwazji rosji na ukrainę. Interesuje się antropologią społeczną i feminizmem, jest przeciwny znęcaniu się nad zwierzętami, lubi czytać literaturę piękną. Ostatnio miał okazję przeczytać Kir Bułyczow, ale generalnie biblioteki w areszcie śledczym są bardzo ubogie. Władimir zamierza udowodnić swoją niewinność w sprawie artykułu o przygotowywaniu aktu terrorystycznego.
Strefa Solidarności znalazła adwokata, który zapewni Zołotarewowi pomoc prawną. Konieczne jest zebranie 150 000 rubli, potrzebne są również pieniądze na comiesięczne paczki żywnościowe. Władimir nie ma w tej chwili wsparcia od krewnych i przyjaciół.
Dla obu można przekazać darowiznę za pośrednictwem PayPal: abc-msk@riseup.net (w opisie przelewu prosimy podać nazwisko adresata).
Wolność dla wszystkich!
Zobacz też nasz materiał o scenie punkowej w republice sakhy i frontmanie, któremu grozi więzienie za działania antywojenne (po angielsku).
za assembly.org.ua (angielskie tłumaczenie z libcom.org)