Dostajemy coraz więcej informacji, że policja wzywa was na komisariaty. Poniżej kilka informacji, które mogą wam się przydać.
Prawidłowo doręczone wezwanie na komisariat powinno zawierać: twoje imię i nazwisko, w jakiej sprawie jesteś wzywana/y, sygnaturę, dzień, datę, miejsce oraz informacje w jakim charakterze jesteś wezwana/y – osoby podejrzanej o dokonanie wykroczenia czy w charakterze świadka/ini. W niektórych przypadkach (kodeks postępowania nie wyjaśnia co to dokładnie znaczy) policja może zawiadomić o wezwaniu telefonicznie lub przez dzielnicowego, jednak zawsze warto domagać się potwierdzenia na piśmie.
W przypadku wezwania na przesłuchanie w charakterze osoby podejrzanej w sprawie z kodeksu wykroczeń, jeżeli planujesz odmówić składania wyjaśnień, nie musisz w ogóle stawiać się na komisariacie. Wtedy po prostu policja skieruje wniosek do sądu (sprawdzaj regularnie pocztę, bo informacje o sprawie lub ewentualny wyrok przyjdą listem poleconym!), a my zadbamy o odpowiednią pomoc prawną. Ale uwaga – ŚWIADKOWIE MAJĄ OBOWIĄZEK STAWIĆ SIĘ NA KOMISARIACIE. Dlatego uważnie przeczytaj w jakim charakterze jesteś wzywana/y.
Poniżej podajemy jednak kilka pro-tipów, które warto pamiętać za każdym razem gdy jesteśmy w sytuacji składania wyjaśnień na komisariacie – kto wie, kiedy może się taka wiedza przydać. Jeśli jesteś przesłuchiwana/y w charakterze „osoby co do której istnieje podejrzenie…”, czyli w skrócie w charakterze osoby podejrzanej, to pamiętaj trzy najważniejsze informacje. Na tym etapie polecamy:
- masz prawo nie przyznawać się do zarzucanych czynów
- masz prawo odmówić składania wyjaśnień
- nie masz obowiązku niczego podpisywać
Dlaczego to jest ważne? Na tym etapie nie macie wglądu w zebrany przez policję materiał dowodowy i najbardziej obciążającym dowodem są twoje własne wyjaśnienia złożone przed policją. Dopiero kiedy sprawa trafia do sądu można na spokojnie zapoznać się z materiałami i ustalić linię obrony z prawnikiem. Dlatego tak ważne z perspektywy obrony są pierwsze dwa zdania. Jeśli chodzi o złożenie podpisu to jest to sprawa indywidualna – jeśli jednak decydujesz się cokolwiek podpisać, przeczytaj bardzo uważnie czy rozumiesz wszystko co jest tam napisane. Jeśli coś budzi twoje watpliwości – nie podpisuj!
Oczywiście może zdarzyć się tak, że policjanci będą próbowali przekonać cię (lub przestraszyć), że przyznanie się do czynu i przyjęcie mandatu to najlepsze rozwiązanie, „bo jak sprawa trafi do sądu to sąd NA PEWNO będzie jeszcze bardziej surowy”. Z naszej perspektywy jest to absolutnie nieprawda i policja nie ma prawa sugerować jaka będzie decyzja sądu. Dodatkowo doświadczenie pokazuje inaczej – kiedy sprawa trafia do sądu, w którym możesz złożyć wyjaśnienia i w którym reprezentowany jesteś przez prawniczkę lub prawnika, szanse na wygraną rosną (na komisariacie można tylko przyznać się do winy i dostać mandat, a w sądzie można uzyskać uniewinnienie).
Jeżeli wezwanie dotyczy kodeksu wykroczeń nie musicie stawiać się na przesłuchanie. Możecie zadzwonić na komisariat i poinformować, że nie przyjdziecie ze względu na zagrożenie epidemiologiczne, a ewentualne wyjaśnienia złożycie przed sądem.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy na komisariat wzywana jest osoba w charakterze świadka, bo takiej nie przysługuje prawo do odmowy składania wyjaśnień. Przysługują jej za to inne prawa, o których warto wspomnieć:
- świadek ma prawo do odmowy odpowiedzi na wybrane pytanie, jeśli odpowiedź może narazić na konsekwencje jego, lub osobę mu bliską
- niepamiętanie jest jeszcze legalne
W razie wszelkich pytań zapraszamy do kontaktu, bo nigdy, przenigdy nie będziesz szła sama!
Kolektyw SZPIL(A)